środa, 22 kwietnia 2015

...na szybko...

Nie leniuchuję, dzielnie dziergam ale głowę zaczęły zajmować wnętrza domu.
Na szczęście jest taka wspaniała instytucja w postaci męża:)
Ogarnie papierologię i procedury.
Ustali co gdzie, kiedy i jak a do mnie przyjcie z pytaniem o kolor. 
Wrzucam kilka zdjęć bransoletek.

 A to kolejna podwójna, tym razem ze złotym magnetycznym zapięciem.
Wiosny nie widać to i wiosenne projekty czekają.
W planach mam również szydełkowe zabawki.
Miłego dnia!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz