Na dworze plucha...brrr...
Zmiana czasu spowoduje, że wpadnę w stan depresyjny.
16:00 a tu półmrok...17:00 i ciemno:(
Rozpalam w kominku, robię kawę.
Włączam chłopakom bajkę.
W takim halloweenowym klimacie powstają bransoletki:)
Agat trawiony i jadeit w kolorach dyniowym i czarnym.
Wszystko do nabycia w pasart i ta zawieszka cudo:)
Kubek też potrzebuje ciepła:)
To mu wydziergałam szydełkowy ocieplacz.